Intensywne narady trwały niemalże całą noc i uzgodniliśmy żeby wykorzystać warunki panujące za oknem.
Nasz twórczy szał zaowocował uzyskaniem około godziny 23 produktu, który miał zrewolucjonizować świat! Uzyskane zostały LODY O SMAKU PIWA!
Jako że nie jesteśmy ani trochę pazerni, nasze osiągnięcia przekazujemy światu!
Sposób przyrządzenia:
Butelkę piwa(My użyliśmy Żywca) zostawić na niemalże 20 stopniowym mrozie na kilka godzin.
Następnie butelke rozbić(najlepiej nad jakąś miską i do bicia polecam młotek).
Jako że konsystencja tegoż piwa nie będzie mrożonką tylko taką zamarzniętą pianą to "spłynie" do miski.
Polecam jeść lyżką uważając na drobiny szkła w środku. Aczkolwiek nadają one charakterystycznego "ostrego"smaku.
Smacznego!
Przy okazji dodam, że jest to o tyle rewolucyjny wynalazek, że piwo nie traci swoich wartości.
Szanowni bliźniaczy eksperci z Elbląga podczas długotrwałych i intensywnych narad produkcyjnych. fot. Krzysztof Pacewski
Szanowni bliźniaczy eksperci następnego dnia przepełnieni dumą po wynalazku godnym nobla. Fot. Krzysztof Pacewski.
P.S. Trwają pertraktacje z Matką Naturą. Naszym celem na następny tydzien stały sie lody o smaku wódki ale na zewnątrz jest wciąż zbyt ciepło i biedni nie możemy sie rozwijać.
Elo!